środa, 2 marca 2016

Czym "zagęścić" masę na kotlety mielone

Sporo teraz mówi się o zdrowej żywności i o mądrym jedzeniu w ogóle. No ale jakby to było, żeby od czasu do czasu nie pozwolić sobie na mielonego? Ja osobiście lubię ;) Zazwyczaj jak masa na kotlety była zbyt rzadka, żeby można było z niej zrobić kotlety dodawałam tartą bułkę - tak pewnie robi więszkość. Od jakiegoś czasu zamiast bułki tartej daję mielone siemię lniane. Co nam to daje? Otóż po pierwsze błonnik, len doskonale działa na żółądek ochraniając jego śluzówkę. A jak wpływa na same kotlety? - nie są suche, są miękkie i soczyste w środku. Dodanie lnu do kotletów nie zmienia ich smaku, bo sam len praktycznie jest bezsmakowy.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz